Zapraszam Was do przeczytania wywiadu, którego udzieliłam na prośbę Magazynu Ann Asystent Zdrowia. Wyjaśniam tu, na czym polega terapia skoncentrowana na rozwiązaniach, do kogo jest skierowana, jakie są jej zalety.

Wywiad znajdziecie również pod tym linkiem: https://www.ann-zdrowie.pl/magazyn-ann/edukacja-ann-terapia-skoncentrowana-na-rozwiazaniach-czy-da-sie-uleczyc-dusze-w-kilka-tygodni/

Czy terapia psychologiczna może trwać kilka tygodni? Okazuje się, że tak! Terapia skoncentrowana na rozwiązaniach (TSR), zwana również terapią krótkoterminową, to nurt, który zyskuje coraz większą popularność wśród pacjentów z różnymi zaburzeniami psychicznymi. Dzięki niej, przy pomocy własnych zasobów i pomocy terapeuty, możemy osiągnąć założony cel i rozwiązać nurtujący nas problem. Na czym polega terapia skoncentrowana na rozwiązaniach? Komu jest zalecana? Czy jest skuteczna? Między innymi o tym rozmawiamy z Magdaleną Czerniawską-Gulką, psychoterapeutką i coachem.

Formułowanie celów przez pacjenta

Aleksandra Mazur, Ann Asystent Zdrowia: Na czym polega terapia skoncentrowana na rozwiązaniach?

Magdalena Czerniawska-Gulka, psychoterapeutka i coach: Jak każda modalność terapeutyczna, również TSR ma swoje założenia. Podstawowym założeniem, tak jak nazwa podejścia wskazuje, jest koncentracja na rozwiązaniu, a nie na problemie. Kiedy klient przychodzi na terapię, to zwykle już od jakiegoś czasu tkwi w problemie, dużo o tym myśli, zastanawia się, co jest nie tak. To ciągłe przeżywanie problemu przyczynia się do poczucia cierpienia.

Tymczasem warto skupić się na tym, co ma być inaczej. Dlatego po krótkim wyjaśnieniu, na czym polega trudność, przechodzimy do tego, co ma się zmienić teraz i w przyszłości, żeby klient uznał, że warto było się spotkać i nad tym popracować. W ten sposób formułujemy cele na terapię. Nie tkwimy w przeszłości, w problemie, w tym, czego już nie chcemy, ale przechodzimy do możliwych rozwiązań na teraz i na przyszłość.

W TSR nie mówimy o deficytach i zaburzeniach, ale dużą wagę przywiązujemy do mocnych stron klienta, jego wiedzy, tego, co już udaje mu się zrobić i te zasoby podkreślamy i wykorzystujemy. Świadomość swoich kompetencji, poczucie osobistego wpływu buduje wiarę we własne siły. Warto dostrzegać to, co już dobrze funkcjonuje.

Pytanie o cud i pytanie o wyjątki

Jakie techniki wykorzystuje się podczas pracy z pacjentem?

Charakterystyczną techniką jest skalowanie. Polega ono na tym, że umieszczamy problem na skali od 0 do 10. Zero oznacza np. moment, kiedy zaczęliśmy pracować nad problemem, a 10 moment, kiedy problem już przestanie istnieć. Patrzymy, gdzie jesteśmy teraz, jaką pracę już wykonaliśmy, jakie działania można podjąć, żeby podejść na tej skali trochę wyżej. Skalowanie skupia uwagę klienta na tym, co już ma. Na skali możemy również umieszczać nasze nastroje, poczucie własnej wartości czy inne zmienne.

Kolejnym narzędziem jest pytanie o cud, czyli wyobrażamy sobie, jak to będzie, gdy problem się rozwiąże i jak możemy do tego doprowadzić. W TSR wykorzystuje się również tzw. wyjątki. Patrzymy na to, czy w ostatnich tygodniach, miesiącach były momenty, kiedy problem nie występował albo był mniej intensywny. Sprawdzamy, jak do tego doszło, dzięki czemu było to możliwe, czy można znowu to zastosować.

Terapia skoncentrowana na rozwiązaniach – istotne jest działanie

Czy podczas terapii wykonuje się również konkretne zadania, działania ustalane razem z terapeutą?

Tak, podstawą zmiany jest świadomość i działanie. Sesja ma swoją strukturę, na koniec wizyty dokonujemy jej podsumowania, wyciągamy wnioski, wspólnie ustalamy zadanie, które wynika z tego, o czym rozmawialiśmy na spotkaniu. W ten sposób terapia odbywa się niejako również między spotkaniami. Kolejną sesję zaczynamy od omówienia tego zadania – na ile udało się je zrobić, czy coś stanęło na przeszkodzie, jakie wnioski możemy wyciągnąć. Dzięki temu widać duże postępy z sesji na sesję.
Można łączyć to podejście z innymi metodami. Ja sama integruję TSR z terapią poznawczo-behawioralną.

Jak sama nazwa wskazuje – TSR jest terapią krótkoterminową. Jak długo zazwyczaj trwa?

Zależy to od tego, jakie trudności zgłasza dana osoba, ile celów ustalimy na proces terapeutyczny. Z mojego doświadczenia wynika, że czasami wystarczy kilka sesji, a czasem potrzeba ich kilkunastu, żeby rozwiązać problem. Przebiega to naprawdę szybko, zwłaszcza w odniesieniu do innych rodzajów terapii, które mogą trwać kilka lat. Uważam też, że nie zawsze jest potrzeba spotykania się co tydzień, często wystarczą sesje co dwa tygodnie, aby była możliwość testowania i wprowadzenia zmian pomiędzy spotkaniami i klient odczuł zmianę, na której mu zależy.

Terapia skoncentrowana na rozwiązaniach – czy dla każdego?

Czy są jakieś przeciwwskazania do terapii? Czy zadziała ona również w przypadku zaburzeń osobowości lub innych głębszych problemów?

TSR ma dużą skuteczność przy wielu trudnościach, z którymi zgłaszają się pacjenci, na przykład w przypadku depresji, lęku, stresu, uzależnień, niskiej samooceny, problemów w komunikacji czy innych. Wszędzie tam, gdzie możemy wspólnie z klientem poszukiwać rozwiązań. Nie zaleca się stosowania tego podejścia tam, gdzie są bardziej złożone choroby natury psychicznej, jak schizofrenia czy inne zaburzenia psychotyczne.

TSR jest pomocny w przypadku zaburzeń osobowości typu borderline czy narcyzmu. Przy tego typu zaburzeniach ważne jest wzmocnienie pacjenta, bazowanie na jego mocnych stronach, podkreślanie tego, co funkcjonuje dobrze. W związku z tym, że ta terapia zakłada partnerstwo i to klient ustala cele, dobrze sprawdza się w przypadku nastolatków. W ten sposób pracuje się nie tylko z indywidualnymi osobami, ale również z parami i całymi rodzinami.

 

Facebook